Cześć wszystkim!
Jestem Marzycielka17. Przyznam się bez bicia, że jest to mój pierwszy blog tego typu. W dalekiej przeszłości pisałam opowiadania siatkarskie, jednak mój przypadek jest tak beznadziejny, że nawet to mi nie wyszło i ich nie dokończyłam. Tak to już w życiu jest. Planujemy coś, obiecujemy sobie, że będziemy w tym świetni, a los stawia przed nami różne przeciwności i nam wszystko psuje.
Mam nadzieję, że nie zanudzę Was swoimi wpisami. Postaram się pisać ciekawie i systematycznie. Od razu mówię, że popełniam strasznie dużo błędów ortograficznych.
To może teraz coś o mnie.
Mam na imię Justyna i przeżyłam już czternaście wiosen. Mieszkam we wsi w województwie łódzkim. Siatkówką interesuję się od około pięciu lat. Na samym początku wraz z koleżanką próbowałyśmy przebijać piłkę z jednej strony bramy na drugą. Gdy zaczęłam grać w siatkówkę w szkole pokochałam ten sport. Od tamtego czasu, w miarę swoich możliwości oglądam mecze i kibicuję naszej reprezentacji. Siatkówka damska pociąga mnie mniej niż męska. Mecze siatkarek oglądam sporadycznie, tylko jak natrafię na jakiś w telewizji.
Moim ulubionym klubem jest PGE Skra Bełchatów. Nie oznacza to jednak, że nie kibicuję innym. Możecie w to wierzyć, albo i nie, ale po Skrze najbardziej lubię Resovię. Denerwuje mnie arogancja niektórych osób i obrażanie zawodników klubów przeciwnych. Jesteśmy kibicami najpiękniejszego sportu na świecie! Nie powinno być takich sytuacji, ponieważ potem i tak wszyscy kibicujemy jednej reprezentacji.
Nie mam ulubionego siatkarza. Nie potrafię wybrać tylko jednego. Każdego trzeba szanować i liczyć się z jego zdaniem. Niektórzy z Was czytając to pewnie pomyślą: "Pewnie z niej jakaś kolejna hotka". Otóż nie. Nie jestem hotką, Nie interesuje mnie tylko i wyłącznie wygląd siatkarza. Tak właściwie to jest on najmniej ważny w karierze sportowca. Nie piszczę na ich widok, podchodzę do tego na luzie.
Oprócz siatkówki interesuję się także innymi dyscyplinami sportu. Uwielbiam czytać książki i słuchać muzyki. Najbardziej lubię pop, a najmniej lubię disco polo choć niektóre piosenki tego typu nie są takie złe.
Jeśli chodzi o mój charakter to jestem wybuchowa. Gdy ktoś mnie zdenerwuje to lepiej bez kija niech nie podchodzi. Gdy sobie coś postanowię muszę to zdobyć. Jestem szczera do bólu. Gdzieś w środku mnie siedzi wrażliwa romantyczka szukająca swojego księcia z bajki. Jak każdy z nas mam chwile załamania. To chyba normalne.
Na tym blogu chciałabym opisać wam moje siatkarskie przygody. Będę również wstawiać tu zdjęcia z meczy, moje relacje i odczucia. Pragnę również pisać o tym, o czym Wy chcecie. Możecie podawać zagadnienia i swoje myśli w komentarzach pod postami. Będzie mi bardzo miło. Na tym blogu poruszę też parę tematów, które nie będą dotyczyły sportu.
Posty będę wstawiać w wolnych chwilach więc bądźcie czujni.
Na dzisiaj to tyle. Miłego czytania i zapraszam na kolejne wpisy. :)
Myślę, że będzie super, nie mogę doczekać się pierwszego postu.
OdpowiedzUsuń*drugiego
UsuńPrzede wszystkim wytrwałości w pisaniu! ;)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę to zapraszam w wolnej chwili do siebie. Piszę o siatkówce :)
mylife-asiaa.blogspot.com
Widzę, że nasze województwo prężnie rośnie w siłę w świecie blogowym :D Też jestem z łódzkiego, może przypadek chciał, że mieszkamy blisko siebie :D Jeśli możesz wpadnij na rozmowę ze mną na gg (15696793) lub fb (DzuzeppePisze) to chętnię wymienię się blogerskim "doświadczeniem" czy po prostu sobie pogadamy :D
OdpowiedzUsuńA tutaj życzę ci powodzenia i ogromu chęci :D
Jeśli masz ochotę zajrzyj do mnie ;)
http://siatkarska-moda-na-sukces.blogspot.com/ i http://swiatla-zaprowadza-cie-do-domu.blogspot.com/ :)
Całuję :*